Od stycznia tego roku poszły w górę ceny artykułów z różnych branż. O średnio 10 % podrożały artykuły spożywcze, przede wszystkim czekolady i produkty czekolado podobne. Wkrótce mają jeszcze podrożeć kosmetyki.
Poszybowały w górę również artykuły budowlane.
Np za zapłacimy średnio prawie 15 % niż w roku ubiegłym. Ta podwyżka cen wynika z tego, że nie sprowadzamy już tego artykułu zza naszych wschodnich granic, tak jak to robiliśmy od dziesięcioleci. Spadła więc konkurencja wśród firm zajmujących się produkcją tego tworzywa, a więc wzrosły ceny.
Więcej zapłacimy również za płyty ognioodporne. To ze względu na czasowe zamknięcie 2 zakładów na Pomorzu, które zajmowały się ich wyrobem. Zakłady nie spełniały norm BHP i ich właściciele dostali określony czas na przystosowanie budynków do istniejących przepisów.
Kolejnym artykułem, który podrożał jest włókno ceramiczne. Spowodowane jest to skokiem cen surowca, z którego to włókno jest produkowane. Cena surowca poszła w górę ze względu na rosnące koszta jego eksploatacji.
Rosnące ceny to coś zupełnie normalnego w dobie dzisiejszego kryzysu. W ten sposób przedsiębiorstwa i firmy chcą nadgonić spadek obrotów, który przytrafił im się w ostatnich latach. Na szczęście nie jest to nieodwracalna tendencja. W niektórych państwach Europy zachodniej już jest zauważalny spadek cen niektórych towarów i usług. Za kilka lat zapewne doświadczymy go i w Polsce.
